20 lutego 1858 r.
Piąte objawienie 20 lutego
Przypominało ono objawienie z poprzedniego dnia. Bernadeta odmówiła różaniec i wpadła w ekstazę.
Czwarte objawienie 19 lutego
Do groty udała się także mama Bernadety, ciotka oraz osiem innych osób. Wszyscy odmawiali różaniec, dzieląc radość Bernadety, która znów wpadła w ekstazę. Bernadeta po raz pierwszy, za namową ciotki, zabrała ze sobą świecę, którą trzymała zapaloną w czasie objawienia. Będzie powtarzać ten gest aż do 14 objawienia. Zrodzi się w ten sposób tradycja trwająca do dnia dzisiejszego.